Cierpisz na wieczny brak gotówki, choć pracujesz i otrzymujesz stałe wynagrodzenie? Problem może tkwić w szkodliwych przyzwyczajeniach. Zobacz, jak przekuć je w dobre nawyki i zbudować swoją pierwszą finansową poduszkę bezpieczeństwa.
Po pierwsze: zacznij prowadzić budżet domowy
Przygotowanie planu wydatków na każdy miesiąc to doskonały wstęp do zmiany swojego podejścia do pieniędzy. Spontaniczne wydawanie każdej zarobionej złotówki sprawia, że po miesiącu jesteśw takiej samej sytuacji finansowej jak miesiąc wcześniej –Twój prywatny majątek nie powiększa się, a Ty jedynie konsumujesz owoce swojej pracy.
Po drugie: spisuj najdrobniejsze wydatki
Jeśli pieniądze przeciekają Ci przez palce, na wstępie musisz nauczyć się to kontrolować. Dlatego spisuj każdy, nawet najdrobniejszy wydatek. Po miesiącu dokładnie przeanalizuj, czy wszystko, co kupujesz rzeczywiście jest Ci niezbędne. Może się okazać, że już nawet nie pamiętasz o istnieniu przedmiotów, na które wydajesz swoje ciężko zarobione pieniądze. Porównaj ceny na paragonie z ofertą innych sklepów w okolicy. Być może zmiana marketu na tańszy pozwoli zaoszczędzić pewną kwotę pieniędzy.
Po trzecie: pozbądź się kart kredytowych
Kupowanie niepotrzebnych przedmiotów dziś za pieniądze, które dopiero zamierzasz zarobić w przyszłości to prosta droga do kłopotów finansowych. Wystarczy zdarzenie losowe, pogorszenie stanu zdrowia czy utrata pracy, aby stanąć w obliczu niewypłacalności i zadłużenia. Jeśli nie umiesz oprzeć się pokusie comiesięcznego korzystania z pieniędzy na karcie, odetnij się od takiej opcji w bardzo prosty sposób: wyrzuć karty kredytowe do kosza (dla bezpieczeństwa danych uprzednio przecinając ją w pół). Twój portfel na pewno Ci za to podziękuje.
Po czwarte: przejrzyj umowy i abonamenty
Żyjemy w czasach, gdzie coraz mocniej popularyzują się usługi elastyczne, lepiej dopasowane do potrzeb użytkownika. Telewizja VOD, telefony na kartę, rowery i auta na godziny – korzystając z tego typu opcji, nie musisz co miesiąc ponosić kosztownych opłat. Zmniejszenie rachunków na pewno odciąży Twój portfel, a Ty wciąż będziesz mógł cieszyć się z dostępu do mediów, cyfrowej rozrywki czy wygodnych środków transportu.
Po piąte:gotuj więcej w domu
Choć jedzenie na mieście bywa przyjemne i rozwijające pod względem towarzyskim, niestety bardzo niekorzystnie odbija się na stanie domowych finansów. W domu również możesz spędzić wartościowy czas z najbliższymi. Poza tym masz pewność, że to, co przygotujesz, bazuje na świeżych składnikach i znanych Ci dodatkach.
Po szóste:zacznij oszczędzać stałą kwotę
Jeżeli do tej pory miałeś problem z oszczędzaniem, bo pod koniec miesiąca Twoje konto świeciło pustkami, jest i na to sposób. Zacznij oszczędzać stałą kwotę tuż po tym, gdy otrzymasz przelew wynagrodzenia na swoje konto. Załóż bezpłatne konto w innym banku niż ten, w którym masz swój podstawowy rachunek rozliczeniowy. Ułatwi Ci to zarządzanie pieniędzmi. Nie będziesz też podbierał na co dzień z puli, która ma posłużyć na inne cele.
Po siódme: zbuduj finansową poduszkę bezpieczeństwa
Nigdy nie wiesz, co może stać się w przyszłości. Awaria samochodu dowożącego Cię do pracy, popsucie lodówki, problemy zdrowotne wymagające kosztownego leczenia – los bywa nieprzewidywalny. W takich sytuacjach finansowa poduszka bezpieczeństwa będzie jak znalazł. Pozwoli Ci przeżyć przez kilka lub kilkanaście miesięcy – nawet wtedy, gdy nie będziesz miał bieżących dochodów.
Można zaplanować dzienny budżet i go nie przekraczać, każdy dzień kiedy wydamy mniej jest sukcesem, prowadząc kalendarz trzeba zapisywac dzienne wydatki, na zielono dzień gdy nie przekroczylismy planu i na czerwowo gdy został przekroczony. Takie notatki obrazuja i pokazują jasno czy pilnujemy planu.
Za pol roku jak vat wróci do normy i raty kredytów znowu wzrosną Polacy zaczną trząść portkami. Więc artykuł jest bardzo na czasie. Kto może niech odkłada pieniądze lub inwestuje.
Zbieram kasę na wyjazd z Polski, nie sadze,aby sytuacja w naszym kraju poprawiła sie w najblizszych latach. To zaciskanie pasa mnie wykańcza, musze uciec stad.
Zasada 50/30/20 oznacza : 50% potrzeby niezbędne do życia, czyli opłaty mieszkaniowe, rachunki, jedzenie ; 30% zachcianki czyli rozrywka, urlop, hobby i 20% to oszczędności – odkładajmy lub inwestujmy z głową.
Większość dobrych aplikacji pomagających w kontroli wydatków na phona jest płatnych, ja korzystam z Wallet jest bezpłatna i ma wszystkie potrzebne funkcje.
Starsze osoby maja takie nawyki, sprawdzania i zapisywania wydatków, ja polecam apkę na telefon panparagon, pomaga w kontroli wydatkow, jest przydatna.
Zbieram paragony ze wszystkich zakupów, sprawdzam zawsze paragon po zrobieniu zakupów, wiele razy może przez pomyłkę kasjerka sie pomyliła i nabiła dwukrotnie produkt(!!) zdarza się, zę cena na paragonie jest wyższa niż na półce sklepowej – wtedy kasjer musi oddać różnicę. Może to nie są duże kwoty,ale zawsze warto spr.
planowanie budżetu na poczatku miesiaca to moj staly patent, ktory sie sprawdza, tylko trzeba sie pilnowac:)